Wzbudzające liczne kontrowersje, amerykańskie przedsiębiorstwo Uber rozwinęło swoją działalność o platformę łączącą nadawców i przewoźników transportowych. Cyfrowa platforma wchodzi również do Polski. Spedytorzy mogą utracić klientów i ponieść w związku z tym duże straty. Dlaczego? Przedstawiamy czym dokładnie jest Uber Freight i dlaczego firmy spedycyjne obawiają się nowej platformy.
Uber namieszał już na rynku taxi w wielu krajach na świecie. Wykorzystując przewagę technologiczną i cenową nad korporacjami taksówkarskimi, amerykańskie przedsiębiorstwo przejęło znaczną ilość pasażerów, wybierających taki rodzaj transportu. Obecnie, na analogicznej zasadzie, w Polsce Uber Freight może zabrać znaczną część transportu towarów firmom spedycyjnym.
Znasz już zakazy jazdy dla ciężarówek w 2020 roku?
Czym jest Uber Freight?
W najprostszych słowach to platforma łącząca nadawców z przewoźnikami. Na oficjalnej stronie przedsiębiorstwa opublikowane są referencje firm, które już skorzystały z usług aplikacji. Większość z nich to najwięksi rynkowi gracze – Procter&Gamble, LG, Nestle. Są to więc firmy produkcyjne, które do tej pory powierzały dystrybucję swoich towarów firmom spedycyjnym i logistycznym. Taka dystrybucja o zasięgu międzynarodowym zwykle wykonywana była przez kilku pośredników, co wynikało z łączenia ze sobą różnych środków transportu, złożonych kwestii celnych i podatkowych. W Polsce ma działać na takiej samej zasadzie.
Innowacyjność platformy polega na znacznym uproszczeniu procesu dla nadawcy i przewoźnika, czyli firmy transportowej. Wyeliminowani zostają z procesu spedytorzy. W jaki sposób Uber Freight uzyskuje przewagę nad mniejszymi firmami spedycyjnymi? Przedsiębiorstwo posiada rozpoznawalny brand, co zawsze wzbudza zaufanie usługobiorcy,zaawansowane algorytmy dobrze optymalizujące procesy, nowoczesne technologie skracające czas wykonywania zlecenia oraz, co być może najważniejsze, ogromny kapitał i możliwości finansowe. Korzyść stanowią także określone z góry przez Uber Freight stawki. Korzystanie z aplikacji jest prostsze, mniej czasochłonne, wymaga kilku kliknięć, zamiast wysyłania wielu e-maili i wykonywania telefonów.
Uber Freight jest już w Polsce
Polska jest jednym z pierwszych krajów europejskich, po Niemczech i Holandii, do którego wprowadzana zostaje aplikacja. Wynika to prawdopodobnie z pozycji lidera na rynku transportowym Unii Europejskiej. Od roku 2018 polskie firmy przewozowe wykonują aż 25% usług transportowych.
Aplikacja nie zagościła jeszcze dobrze na polskim rynku, a już wzbudziła kontrowersje. Wynikają one z niewłaściwego zrozumienia przez media tego, jak działa nowa platforma. W wielu artykułach pojawiła się informacja, że ma pomagać łączyć się spedytorom i przewoźnikom. Błąd wynika z niewłaściwego tłumaczenia słowa 'shipper’. Autorzy tekstów umieszczanych na portalach internetowych tłumaczyli je jako 'spedytor’, a jest to 'nadawca ładunku’. Dlaczego? Prawdopodobnie uznano, że to spedytor 'nadaje’ towar, jednak twórcom Uber Freight chodziło o właścicieli, producentów towarów.
Czy będzie miał wpływ na branżę transportową?
Nie ma wątpliwości, że branża TSL odczuje pojawienie się Ubera Freight w Polsce. Aplikacja stanowi największe zagrożenie dla małych i średnich firm spedycyjnych, które nie posiadają dużego kapitału, innowacyjnych technologii, nowoczesnego taboru i systemów IT. Jedyną wartością dodaną mogą być niższe niż stawki, jednak czy w ten sposób małe firmy mogą zapewnić konkurencyjną usługę? Wymagałoby to inwestycji w nowe oprogramowania, a do tego potrzebny jest duży kapitał. Małym spedycjom bez odpowiedniego zaplecza finansowego będzie trudno zaproponować konkurencyjne usługi.
Małe i średnie polskie firmy spedycyjne mają znaczny udział w przewozach organizowanych na terenie Europy. Z kolei cały przemysł logistyczny odpowiada za aż 11 procent polskiej gospodarki. Prognozowany wzrost gospodarczy kraju jest uzależniony od rozwoju branży logistycznej i transportowej. Gospodarka zasila transport, transport zasila gospodarkę. W najbliższym czasie przekonamy się w jakim stopniu pojawienie się na rynku amerykańskiego potentata zachwieje tymi, korzystnymi, wynikami.